reklama
reklama

Eurowybory. Łódzka Konfederacja przedstawiła pierwszego kandydata. Zasłynął krytyką szachisty, który nie chciał podać ręki rosyjskiemu oponentowi

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: MK

Eurowybory. Łódzka Konfederacja przedstawiła pierwszego kandydata. Zasłynął krytyką szachisty, który nie chciał podać ręki rosyjskiemu oponentowi - Zdjęcie główne

Eurowybory. Jacek Wilk jedynką Konfederacji w Łódzkiem. Zasłynął krytyką szachisty, który nie chciał podać ręki rosyjskiemu oponentowi | foto MK

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Polityka Konfederacja przedstawiła swojego kandydata w wyborach do europarlamentu. To Jacek Wilk, były parlamentarzysta, który na początku tego roku zasłynął krytyką polskiego szachisty, Jana Krzysztofa Dudy, który to podczas meczu odmówił podania ręki Rosjaninowi Denisowi Chismatullinowi. Wilk jest Warszawiakiem i z Łodzią niewiele ma wspólnego, jednak deklaruje wsparcie dla regionu, w przypadku, gdyby został wybrany. 
reklama

Był monolog o przeżartej korupcją Unii Europejskiej, nadmiernych wpływach Francji i Niemiec na europejską politykę, a nawet prośby o modlitwy do św. Faustyny - ostatecznie Konfederacja przedstawiła swojego kandydata w wyborach do Parlamentu Europejskiego. 

- Naszą jedynką na liście będzie mecenas i były poseł Jacek Wilk – obwieścił podczas konferencji prasowej Tomasz Grabarczyk, lider Konfederacji w Łódzkiem. - 
Bardzo się cieszymy, że Jacek jest z nami tutaj na pokładzie, że będzie prowadził do przodu naszą łódzką, wojewódzką ekipę Konfederacji. Upatrujemy w tych wyborach naprawdę dużą szansę dla naszego środowiska i środowisk, które patrzą na Unię Europejską nie przez różowe okulary. 

Poproszony o głos Jacek Wilk powiedział, że nadchodzące wybory są - w jego ocenie - wyjątkowo ważne.

- W tych wyborach odpowiemy na proste pytanie: czy to Polska ma być dla Unii Europejskiej, czy to Unia Europejska ma być dla Polski – rozpoczął kandydat konfederatów. Po czym dodał, że – w jego ocenie – obecna polityka UE znacznie różni się od tej, o której mówiło się, gdy Polska wstępowała w jej struktury.

- Kiedy wstępowaliśmy do Unii Europejskiej w 2004 roku, mówiono nam, że to jest przestrzeń wspólnego rozwoju, że jest wspólny rynek, że to jest wspólna granica celna, ale od czasu Traktatu Lizbońskiego zaczęła się centralizacja, unifikacja i ustalanie wszystkiego według coraz bardziej niekorzystnych dla nas reguł. 

Po czym dodał, że: „w Unii Europejskiej dorwali się do władzy ludzie absolutnie obłąkani, a to co oni proponują, to jest po prostu szaleństwo”. Mówiąc to miał na myśli przepisy związane z unijnym Zielonym Ładem i dyrektywą „Fit for 55”, które mają ograniczyć emisje gazów cieplarnianych i wspomóc ochronę środowiska.

- Zwracam się przede wszystkim do mieszkańców Łodzi i całego województwa łódzkiego, idźcie na wybory! – zakończył, namawiając do głosowania na własne ugrupowanie. 

Miłośnik sportu, czy prorosyjski kandydat?

Jacek Wilk, to były parlamentarzysta, Warszawiak, który na początku tego roku zasłynął krytyką polskiego szachisty, Jana Krzysztofa Dudy, który to podczas meczu odmówił podania ręki Rosjaninowi Denisowi Chismatullinowi. Ten ostatni jest znany z poparcia dla putinowskiego reżimu, z czym się nie kryje. 

Jacek Wilk zapytany przez naszego reportera, o to, czy jego krytyka dla polskiego arcymistrza miała znamiona poparcia dla rosyjskiej polityki, zaprzeczył. 

- Powinniśmy się starać nie mieszać polityki do sportu i sportu do polityki – odpowiedział. - Sport wymyślono po to, by ludzie mogli spotykać i cieszyć wygraną i smucić przegraną, a nie po to, żeby mieszać rozgrywki polityczne do sportu.

Na sugestie dziennikarzy, że sportowcy rosyjscy dość często mieszają walkę o tytuły i medale, z poparciem dla proputinowskiej polityki dodał, że „sport powinien służyć rozwijaniu pewnej kultury rywalizacji”.

Ciekawym momentem konferencji było również wystąpienie jednego z lokalnych działaczy Konfederacji, który sugerował modlitwy do św. Faustyny, na rzecz zwycięstwa tej frakcji w wyborach do Europarlamentu. 

Na konferencji nie ogłoszono, kto jeszcze wystartuje z list Konfederacji.

- Nasza strategia przypomina film Hitchcocka – powiedział Jacek Wilk. – Zaczęliśmy mocnym uderzeniem, teraz będziemy budować napięcie.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama