Teraz podopieczni Daniela Myśliwca grali przed własną publicznością z Koroną Kielce, która walczy o utrzymanie. W poprzednim meczu między obiema drużynami padł remis 1:1. Gola dla Widzewa zdobył Bartłomiej Pawłowski, który skutecznie strzelał z rzutu karnego.
Widzew Łódź kontra Korona Kielce
W pierwszych minutach meczu dominował Widzew, ale pierwszą poważną okazję do zdobycia gola miała Korona. Drugą piłkę w polu karnym zebrał Kwiecień i huknął na bramkę Gikiewicza. Strzał piłkarza Korony zatrzymał się jednak na poprzeczce w 32. minucie.Tuż po przerwie Korona mogła wyrównać, ale dobrze między słupkami zachował się Rafał Gikiewicz, który zatrzymał uderzenie gracza Korony. Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i to potwierdził Fran Alvarez. Hiszpan dośrodkował z rzutu wolnego, a gracze Korony nie potrafili przeciąć piłki rzuconej przez gracza Widzewa. Futbolówka wpadła bezpośrednio do bramki, a Widzew prowadził już 2:0.
Ostatecznie Widzew wygrał 3:1.
Więcej na temat spotkania przeczytacie w artykule Widzew wywiązuje się z roli faworyta na portalu Łódzki Sport.
Czytaj również: Łódzkie polską stolicą karate. Przyjedzie do nas kilkuset zawodników z całego świata
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.