reklama
reklama

Dlaczego runęła kamienica przy Łąkowej w Łodzi? Ustalono wstępną przyczynę katastrofy

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Mateusz Kuligowski

Dlaczego runęła kamienica przy Łąkowej w Łodzi? Ustalono wstępną przyczynę katastrofy - Zdjęcie główne

Na miejscu zdarzenia pojawiły się wszystkie służby. | foto Mateusz Kuligowski

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Samowola budowlana mogła być przyczyną zawalenia się kamienicy, do którego doszło 8 kwietnia br. przy ul. Łąkowej 12 w Łodzi. W katastrofie zginął jeden z pracujących przy remoncie budynku robotników. Łódzki Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego powołał specjalną komisję, która pracuje nad tą sprawą.
reklama

Czy prace wykroczyły poza zgłoszony zakres?

- Do katastrofy mogło przyczynić się wykonywanie robót budowlanych w warunkach samowoli budowlanej, czyli w sposób wykraczający poza zakres prac zgłoszony w Wydziale Urbanistyki i Architektury Urzędu Miasta Łodzi. Postępowanie jest w toku

- informuje Bohdan Wielanek, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Łodzi.

Na placu budowy było czterech robotników

- W poniedziałek (8 kwietnia) roboty były prowadzone przez czterech pracowników. Był to ich pierwszy dzień w pracy. Dwaj z nich pracowali na poziomie zero, zaś dwaj kolejni na poziomie -1. Jeden z mężczyzn z obrażeniami, które nie zagrażają życiu, trafił do szpitala. Pobrano jego krew celem oznaczenia zawartości alkoholu w organizmie. Dwóch pozostałych, którzy nie doznali żadnego uszczerbku, zbadano pod tym kątem na miejscu - byli trzeźwi

- relacjonuje przebieg zdarzeń Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Ciało przysypane gruzem

Na miejsce wypadku przyjechało 26 zastępów straży pożarnej, w tym specjalistyczna jednostka z psami gruzowiskowymi. Po kilku godzinach poszukiwań odnaleziono ciało przysypanego gruzem 54-letniego mężczyzny, który pracował na poziomie -1. 

- Zwłoki przewieziono do Zakładu Medycyny Sądowej w Łodzi, gdzie poddano  je oględzinom - prokurator zlecił sekcję. Kluczowe pod tym kątem jest ustalenie, czy respektowane były zasady BHP, czy faktyczny zakres prac pozostawał w zgodzie z wydanymi pozwoleniami, a jeżeli doszło do ekscesu, to z czyjej strony: pracowników, wykonawcy czy inwestora

- dodaje prokurator Kopania.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama