reklama
reklama

Łódź. Pięć lat po remoncie ulica Jaracza nadaje się znów do przebudowy

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: LDZ FB

Łódź. Pięć lat po remoncie ulica Jaracza nadaje się znów do przebudowy - Zdjęcie główne

Łódź. Pięć lat po remoncie ulica Jaracza nadaje się znów do przebudowy | foto LDZ FB

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Remont ulicy Jaracza obrósł już legendą. Oddany z półrocznym opóźnieniem, pełen wad stał się symbolem tego, jak nie powinno wyglądać wykonanie inwestycji. Choć od zakończenia prac minęło niespełna 5 lat, ulica snów nadaje się do modernizacji. 
reklama

Remont ulicy Jaracza miał być jedną ze sztandarowych inwestycji drogowych Zarządu Inwestycji Miejskich w Łodzi. W ramach prac uporządkowano chodniki, wjazdy do bram zlikwidowano kolizje, a co najważniejsze zdemontowano i ułożono na nowo klinkierową kostkę pokrywającą ulicę na odcinku od Kilińskiego do Piotrkowskiej.

Problem w tym, że zrobiono to źle. Tuż po zakończeniu remontu mieszkańcy wskazywali, że ta ułożona jest źle. Kostka „falowała”, zapadała się, tworzyły się w niej rozstępy. Bieżące naprawy poprawiały sprawę, ale na krótki czas. 

Zarząd Inwestycji Miejskich, który był inwestorem, zlecił ekspertyzę Instytutowi Badawczemu Dróg i Mostów w Warszawie. Ta wykazała, że problemy z kostką klinkierową mogą być spowodowane wadliwym wypełnieniem fug pomiędzy klinkierowymi cegłami. To oznacza, że wina leży po stronie wykonawcy. Kłopot w tym, że firma, która zajmowała się remontem Jaracza upadła. Kto więc naprawi nawierzchnię? 

Gdyby kłopotów było mało, okazuje się, że kostka brukowa oddzielająca chodniki i miejsca parkingowe również zaczęła wypadać. Informację ze zdjęciami podał dziś fanpejdż LDZ Zmotoryzowani Łodzianie.

„Jaracza nr 19/21 taka piękna kostka już nie powiem o ulicy, co się dzieje” napisał jeden z internautów, publikując przy tym zdjęcie zniszczonego bruku. 

Co w tej materii planuje ZiM? Pytania w tej sprawie wysłaliśmy do rzeczniczki zakładu Małgorzaty Loeffler, ta jednak do czasu publikacji tego materiału nie odpowiedziała. Wiadomo jednak, że naprawy mają odbyć się w tym roku. Kto za nie zapłaci?

Informacji udzielił nam Tomasz Andrzejewski z Zarządu Dróg i Transportu, który zastrzegł jednak, że ZDiT nie jest w żaden sposób odpowiedzialny za tę inwestycję. 

- Wykonawca upadł, więc nie można było pociągnąć go odpowiedzialności – napisał w informacji SMS. – Naprawy zrobi nowy wykonawca.
Zapewne z budżetu miasta. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama