reklama
reklama

Łódź.. Rodzina dzików pod centrum handlowym. Nie bały się nikogo

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Łódź.. Rodzina dzików pod centrum handlowym. Nie bały się nikogo - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
4
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości Łódź Łodzianie przecierali oczy ze zdziwienia na widok rodziny dzików, która przechadzała się z zadowoleniem pod jednym z łódzkich centrów handlowych. Locha w towarzystwie warchlaków, nie zwracała uwagi na przechodniów, którzy robili zdjęcia.  Jak się okazuje, prawdopodobnie nie była to jej pierwsza wizyta w tych okolicach. 
reklama

Zwierzaki bez żadnego skrępowania spacerowały w weekend po parkingu przylegającym do centrum handlowego Tulipan przy alei Piłsudskiego. Locha wraz z pięcioma warchlakami przechadzała się po trawnikach, poszukując prawdopodobnie pod drzewami owoców. Robiła to ku uciesze przechodniów i kierowców, na widok dzikich zwierząt wyciągali telefony komórkowe i robili zdjęcia.

- Dziki w ogóle nie zwracały uwagi ani na samochody, ani na przechodniów – mówi Aleksandra Chomicka, która natknęła się na zwierzaki w niedzielę około godz. 19.30, wychodząc ze sklepu Auchan. 

Dziki lubią Stary Widzew

Jak się okazuje dzikom spodobał się stary Widzew - przychodzą na niego od około 2 lat. We wrześniu ubiegłego roku łódzkie media rozpisywały się na temat lochy, która spacerowała z młodymi po parku „Nad Jasieniem” i po terenie Dom Kultury Widok. Kilka tygodni wcześniej zwierzęta można było spotkać również na osiedlu. 

- W ubiegłym roku w lipcu wracając do domu, spotkałam je gdy buszowały między blokami – wspomina Aleksandra Chomicka. – Szły w kierunku parku 3-go Maja. 

Leśnicy i przyrodnicy wyjaśniają towarzystwo dzików bliskim sąsiedztwem terenów leśnych oraz łatwym żarem, który zwierzęta mogą napotkać blisko ludzkich osiedli. Upominają jednak, by nie dokarmiać zwierząt a co najważniejsze nie podchodzić w ich pobliże. 

Jerzy Jankowski, przyrodnik badający migracje dzików przyznaje, że zwierzęta przyzwyczaiły się do ludzi i często nie zwracają na nas uwagi. Musimy jednak uważać, ponieważ, gdy np. bronią młodych mogą być niebezpieczne. Co zatem zrobić, gdy w okolicy zauważymy dzikie zwierzę?

- Dzik atakuje w sytuacji, gdy czuje się zagrożony, należy wiedzieć, że  zwierzęta te nie należą do zwrotnych, i jeśli już dojdzie do sytuacji, w której dzik biegnie w naszą stronę, wystarczy zejść mu z drogi, ponieważ żeby zawrócić musi się zatrzymać i dopiero zmienić kierunek biegu, co daje przewagę w oddaleniu się – wyjaśnia przyrodnik. 

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama